sty 08 2016

Chciałam być marze­niem... Nie będzie...


Komentarze: 0

W snach bo­so stąpać po soczys­tej ziele­ni traw. Od­poczy­wać pod rozłożys­tym cieniem drze­wa i w dłonie łapać pro­mienie słońca. Chciałam być uśmie­chem. Po­jawiać się by przy­nosić uko­jenie i ra­dość. Wy­rażać zachwyt wej­rze­niem w piękno kocha­nego człowieka, a przy tym ru­mienić lek­ko po­liczki. Cie­szyć.
Chciałam być wiosen­nym deszczem. Chciałam być płomieniem. Mo­tylem. Skraw­kiem ko­ca i ciepłą cze­koladą w ulu­bionym kub­ku. Je­sienią i os­tatnim jej liściem. Smut­kiem i pier­wszą łzą. Chciałam być dla in­nych... Ale za­pom­niałam o so­bie.

carrie   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz