sty 07 2016

Rozmyślania...


Komentarze: 0

Ra­tunek nad­szedł ze stro­ny, gdzie nie było żywe­go ducha.
Położyłam na le­wej dłoni dwa wspom­nienia. Od ser­ca żyłami popłynęło w nie życie, tęskno­ta, łzy i szczęście.
Ciepło krwi za­rumieniło czy­jeś po­liczki wstydem.
Za­ciśnięta pięść nie zmieści wiele powietrza.Jest ta­ka przes­trzeń, gdzie nie ma po­wiet­rza, gdzie się nie oddycha.
Jest ta­ka przes­trzeń, do której nie wchodzisz bez zaproszenia.
Jest ta­kie miej­sce, gdzie nie ma już miejsca...

carrie   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz