sty 07 2016

Te­go dnia było inaczej...


Komentarze: 0

Pus­tka i sa­mot­ność prze­nikała mnie bar­dziej niż kiedy­kol­wiek, mi­mo wszys­tko pot­ra­fiłam dać uśmiech in­nym. Ten pa­radoks uczuć był nie do opi­sania. Kiedy słyszę od ludzi, że jes­tem wyjątko­wa, zaw­sze uśmie­chnięta, pełna życia, wte­dy kro­pel­ki wspom­nień de­likat­nie spływają mi po twarzy. Chciałabym nap­ra­wić cały świat, dać wszys­tkim szczęście, nie poz­wo­lić na ból i sa­mot­ność, ale nie pot­ra­fię. Bez­silność po­zor­nie kłóci się z ra­dością, jed­nak de­ter­mi­nac­ja po­maga połączyć te dwa uczu­cia. Może całego świata nie zmienię ale cho­ciaż od­ro­binę swo­jego i czy­jegoś świata mogę uczy­nić lep­szym.

carrie   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz