Melancholia...
Komentarze: 0
Popsułam się, straciłam zapał, energię ... Każdego dni zastanawiam kim się stałam i gdzie ten ktoś zmierza... Pieprzona melancholia, brak uśmiechu... Kto mi go zabrał? Pewnie ja sama. Tylko ja potrafię okraść siebie samą, a potem zastanawiać się nad tym co się stało. Wiecznie mi źle i nie wygodnie na tym świecie. Najtrudniejsze jest to, że moja plastyczna gęba już nikogo nie oszuka... Popsułam się...
Dodaj komentarz