Moment....ten moment...
Komentarze: 0
Chciałabym na chwilkę zatrzymać ten moment, kiedy nuty zapachu i muzyki razem utworzyły niepowtarzalną symfonię, idealnie współgrając z nastrojem. Był to nastrój z gatunku tych rozpiętych pomiędzy delikatnym uśmiechem, a śmiechem głośnym, radosnym, zaraźliwie przetaczającym się od człowieka do człowieka. Stolik w kąciku leciutko się chwiał. Na ulicznym chodniku stał pan z czerwonymi balonikami, które zaglądały do okien. Pomyślałam sobie wtedy, jak miło by było gdyby takie czerwone serduszko zastukało kiedyś cichutko w moje okno, przerywając mi myśl, obiad czy internetowe wyprawy po kolejnych stronach.
Dzień był mroźny, choć na niebie panowało słońce. Z przyjemnością ściskałam w dłoniach filiżankę gorącej czekolady. Czekoladowe pocałunki mają wyjątkowo słodki smak.Zatrzymać się na chwilę. Wziąć głęboki oddech. Usiąść w kąciku i przyglądać się światu.
Potem wziąć świat za rękę i popędzić przez brukowany rynek, ku kolejnym chwilom, które chciałoby się zatrzymać, lecz nie ma na to szans.
Dodaj komentarz