Archiwum 24 sierpnia 2016


sie 24 2016 Przed złem, które w nas sie­dzi, nie da...
Komentarze (0)

Ono po pros­tu jest. To nas napędza.
Nie da się uciec. Trze­ba je zap­chać głębo­ko w so­bie. Wsadzić w tą całą ciem­ność, do której nie zagląda­my. Wsadzić tam głębo­ko i trzy­mać.
Nie wiem po co i cze­mu to służy. Ale im głębiej to zło upycham w so­bie, od­rucho­wo więcej dob­ra wyczu­wam na po­wie­rzchni. Im głębiej to zło we mnie sie­dzi, tym moc­niej pragnę czy­nić dob­ro dookoła. I nie wiem, czy to sek­ret, czy ta­jem­ni­ca, czy człowiek z cza­sem uczy się żyć z tym dualiz­mem, który w nim sie­dzi. Uczy się wy­korzys­ty­wać to wszys­tko i ste­rować złem, które ma pod skórą.

carrie   
sie 24 2016 Być szczęśliwym...
Komentarze (0)

Szczęście, jakże piękne to słowo. Któż z nas nie pragnąłby być szczęśliwym? Ciągle czegoś chcemy, oczekujemy, za czymś gonimy. I znów jesteśmy w tym samym miejscu. Pytamy, dokąd tak będzie? Kolejny ciuszek, mebel, samochód, są tylko chwilowym zadowoleniem, a my dalej czujemy niedosyt.
Ludzie opętani manią posiadania, nigdy nie będą szczęśliwi. Zawsze będzie ktoś lepszy, bogatszy, ładniejszy, szczęśliwszy. Stąd tyle w ludziach złości, zazdrości, rozgoryczenia. Mijają lata, jest dom, stanowisko, gruby portfel, a w sercu piekąca pustka. Ignorujemy to, co nosimy w sobie: stres, niepokój, napięcie, a one niszczą nas, nie pozwalając być szczęśliwymi. Pieniądz jest potrzebny i ułatwia życie, ale nigdy nie kupimy za niego szczęścia. Ilu to sławnych, bogatych ludzi czuje się nieszczęśliwymi, uprzedmiotowionymi, ogołoconymi z własnego ja.
Szczęście, to również wniknięcie w głąb siebie, odkrycie własnych pragnień, rozmowa z duszą, emocjami. To też zastanowienie się, dokąd idziemy i po co żyjemy? W milczeniu i głębokiej ciszy usłyszymy głos Boga, który może dać prawdziwe szczęście i uczynić życie bardziej sensowne i pożyteczne.

carrie